NEWS |
|||||
|
Aktualności |
|
Mieszkańcy protestują 5 maja 2022 r. Nie dla budowy masztu Warszawska firma Towerlink Poland wystąpiła do międzyrzeckiego urzędu miasta z wnioskiem o wydanie decyzji na budowę instalacji radiokomunikacyjnej. Mieszkańcy nie zgadzają się na planowaną lokalizację masztu.
Temat poruszył jako pierwszy radny Andrzej Mironiuk podczas sesji rady powiatu bialskiego. - Maszt miałby powstać na budynku internatu Zespołu Szkół Ekonomicznych w Międzyrzecu Podlaskim przy ul. Czystej 25. Jest to dwupiętrowy budynek, położony w dosyć gęstej zabudowie domów jednorodzinnych. W pobliżu znajdują się szkoła, powiatowy urząd pracy i stołówka szkolna. Na dachu internatu ma zostać zamontowany maszt o wysokości 10 m. To przedsięwzięcie, które znacząco może oddziaływać na środowisko, a tym samym mieć znaczący wpływ na mieszkańców - wyjaśnia A. Mironiuk. Są pytania, ale pisma brak Radny Mironiuk w imieniu własnym i mieszkańców zwrócił się do starosty Mariusza Filipiuka o wydanie negatywnej decyzji w sprawie budowy masztu. Włodarz w odpowiedzi podkreślił, że żadne pismo w tej kwestii nie wpłynęło do zarządu. Jeśli tak się stanie, zostaną podjęte działania zgodnie z prawem. Przewodniczący rady miasta, a jednocześnie dyrektor międzyrzeckiego ZSE Robert Matejek twierdzi, że firma nie powiadomiła również szkoły o planowanej inwestycji. - Nie ma żadnej umowy czy propozycji współpracy. Wiem, że inwestor w różnych miejscach rozpytuje o możliwość budowy instalacji. Ja jestem przeciwny temu przedsięwzięciu - podkreśla R. Matejek. Burmistrz też przeciwny Burmistrz Międzyrzeca Podlaskiego Zbigniew Kot poinformował o rozpoczęciu postępowania w sprawie wydania decyzji środowiskowej na wniosek inwestora. - Jestem zdecydowanie przeciwny usytuowaniu tej inwestycji. Nie spodziewałem się, że na terenach publicznych, szkół, szpitali czy placówek zdrowia mogą powstawać tego typu instalacje - zaznacza Z. Kot. Urząd miasta zwrócił się do inwestora o doprecyzowanie wniosku. Cała procedura będzie rozszerzona, gdy swoją opinię wyda sanepid i Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska. - Najważniejsze jest dla mnie zdanie mieszkańców - zapewnia. - Decyzję w sprawie wydaje miasto, ale może być ona zaskarżona do Samorządowego Kolegium Odwoławczego. Narzędzie do skutecznego zatrzymania inwestycji ma powiat jako właściciel nieruchomości - dodaje Z. Kot. Lepiej dmuchać na zimne Radny powiatowy A. Mironiuk i radny miejski Zdzisław Frydrychowski rozpoczęli akcję zbierania podpisów pod protestem przeciwko inwestycji. Poparło ją już 200 osób mieszkających najbliżej planowanej lokalizacji masztu. - W roku szkolnym w internacie mieszka młodzież, w czasie wakacji jest on wynajmowany. W sąsiedztwie znajduje się gęsta zabudowa. Promieniowanie takiego masztu może działać szkodliwie na zdrowie ludzi - zauważa Z. Frydrychowski. - Być może na początku, gdyby taki maszt powstał, to jego parametry byłyby zgodne z bezpieczeństwem, ale w miarę użytkowania, nie mielibyśmy wpływu na natężenie sygnału. Dlatego uważam, że w tym przypadku trzeba dmuchać na zimne. Są inne miejsca, w których taki maszt może stanąć, np. obrzeża miasta czy rejony przemysłowe - dodaje radny. Mimo kilkukrotnej próby kontaktu nie udało się nam, niestety, poznać stanowiska inwestora. Mieszkańcy są jednak zgodni i protestują przeciwko budowie masztu. - Jest to z pewnością niebezpieczne dla nas i dla środowiska. Protestujemy, nie ma naszej zgody na tę inwestycję - podkreślają. |
STRONA GŁÓWNA |
|
FOTOGALERIA |
Z modlitwą o pokój |
|
PATRONAT "ECHO" |
|||||||||||||
|
POLECAMY |
|||||||||
|
SONDA |
Miesiąc z Maryją |
LITURGIA SŁOWA |
|
PROMOCJA |
|
![]() |