Coraz ciemniej
Kilka dni temu serwis www.vaticannews.va podał szokującą informację: Luc Van Gorp, stojący na czele jednego z największych belgijskich funduszy ubezpieczeń, zaproponował eutanazję dla „ludzi zmęczonych życiem”. Powołał się przy tym w szczególności na presję finansową na system opieki zdrowotnej, jaką niesie ze sobą opieka nad ludźmi starszymi i chorymi.
Zaproponował radykalne rozwiązanie „kwestii starzenia się społeczeństwa”. Podkreślił, że „ci, którzy są zmęczeni życiem, powinni mieć możliwość spełnienia swojego pragnienia o końcu życia”. Wskazał, że „nie można przedłużać życia tych, którzy sami już tego nie chcą, bo chodzi o budżet.
Zaproponował radykalne rozwiązanie „kwestii starzenia się społeczeństwa”. Podkreślił, że „ci, którzy są zmęczeni życiem, powinni mieć możliwość spełnienia swojego pragnienia o końcu życia”. Wskazał, że „nie można przedłużać życia tych, którzy sami już tego nie chcą, bo chodzi o budżet.
Polityka górą
Oto właśnie kilkanaście milionów Polaków wskazało na kilkadziesiąt tysięcy osób, które z nieskrywaną radością zaczynają się aktualnie urządzać na różnej wysokości i szerokości stołkach w samorządzie terytorialnym.